Wyświetlacze adaptacyjne 120 Hz: przyszłość czy tylko sztuczka?

Autor: Lewis Jackson
Data Utworzenia: 6 Móc 2021
Data Aktualizacji: 1 Lipiec 2024
Anonim
120 Hz W TELEFONIE 🚀
Wideo: 120 Hz W TELEFONIE 🚀

Zawartość


Kiedy mówimy o przyszłości wyświetlaczy mobilnych, duży nacisk położono na kontynuację przejścia na OLED, pojawienie się bezramkowych konstrukcji oraz możliwość gięcia i elastycznych modeli na horyzoncie. Jednak mniej mówi się o trendach: dążenie do wyświetlania z jeszcze wyższymi częstotliwościami odświeżania, zmiennymi częstotliwościami odświeżania i obsługą treści o wysokim zakresie dynamicznym.

Oczywiście, w tym roku i już obsługujemy niektóre formaty HDR, a 60 Hz jest niezwykle płynne w przypadku animacji interfejsu użytkownika, gier i odtwarzania wideo o wysokiej częstotliwości klatek. Widzieliśmy także inne telefony, które podnoszą poprzeczkę w tym zakresie, z niektórymi produktami Aquos firmy Sharp, które mają już możliwości wyświetlania 120 Hz, a jego najnowszy Aquos R robi to z rozdzielczością QHD, obsługą HDR10 i pakietem Snapdragon 835. (Jeśli nie masz pewności, o czym mówimy, częstotliwość odświeżania to szybkość, z jaką wyświetlacz aktualizuje swoje zdjęcie co sekundę).


Mówiąc o wysokich częstotliwościach odświeżania, które pojawiły się na początku tego roku, kiedy zaprezentowaliśmy swojego najnowszego iPada Pro, w komplecie z wyświetlaczem 120Hz „ProMotion”, który według firmy umożliwi płynniejszą reakcję podczas powiększania obrazów lub przewijania tekstu. Są też zalety, jeśli chodzi o wyższą częstotliwość odświeżania w grach, i to właśnie jest celem Razer w swoim nowym telefonie Razer Phone. W tym przypadku firma wykorzystała panel IGZO, który współpracuje z technologią Ultra Motion, mobilną wersją G-Sync dla monitorów stacjonarnych Nvidii. Synchronizuje to wyjście karty graficznej z częstotliwością odświeżania, umożliwiając jej zmianę w zakresie od 10 do 120 Hz, aby wygładzić rozdarcie ekranu i pomóc utrzymać wrażliwość gier.

To z pewnością prawda, że ​​120 Hz może sprawić, że ruch będzie wyglądał nieco płynniej - wystarczy zapytać każdego, kto ma monitor PC 120 lub 144 Hz - a w przestrzeni mobilnej ta interakcja zależy również od szybkiego, dokładnego i responsywnego elementu dotykowego wbudowanego w wyświetlacz zbyt. Najważniejsze pytanie brzmi: czy ten skok ma tak samo sens w przestrzeni smartfona?


Nie jestem osobą, która odrzuca ulepszone specyfikacje, nawet jeśli skok z 60 Hz na 120 Hz nie zmieni świata, gdy tylko wchodzisz i wychodzisz z aplikacji lub przesuwasz się po interfejsie użytkownika. Opóźnienie 17 ms jest już wystarczająco dobre, a niektóre aplikacje i tak nie działają przy stałej szybkości 60 klatek na sekundę. Jednak szybsze jest potencjalnie lepsze, a jeśli chodzi o przyszłość, w której musimy rozważyć i aplikacje, zastosowanie szybszych częstotliwości odświeżania ma jeszcze bardziej znaczące zalety.

Zwiększenie częstotliwości odświeżania do 90 Hz lub wyższej nie pomoże aplikacjom, które już działają pod 60 klatkami na sekundę, co czasami stanowi problem zarówno na Androidzie, jak i iOS.

Warto zauważyć, że od dłuższego czasu obsługiwana jest częstotliwość odświeżania 120 Hz po stronie sprzętowej w przestrzeni Androida dzięki serii Snapdragon 8XX, najnowszej wersji Kirin 960 HiSilicon oraz kilku SoC MediaTek od Helio X10 obsługujących panele 120 Hz różnorodność rozdzielczości. Więc to nie SoC utrzymują tę niszową technologię, problemy zwykle występują w treści i utrzymaniu wydajności.

Zamiast tego większość urządzeń i aplikacji jest zablokowana w oprogramowaniu częstotliwością odświeżania 60 Hz, aby zapewnić stałą wydajność i uniknąć zrywania ekranu, nawet jeśli wyświetlacz jest w stanie uzyskać znacznie wyższe częstotliwości. Zostało to wykazane, gdy odkryto, że panele smartfonów Samsung były używane w Oculus Rift DK2 działającym z częstotliwością 75 Hz, w porównaniu z tymi samymi panelami działającymi z częstotliwością 60 Hz w smartfonach. Wracając do Razer Phone, firma współpracuje z niektórymi twórcami gier, aby wykorzystać pełną częstotliwość odświeżania, więc nawet z telefonem 120 Hz nie możemy spodziewać się jeszcze uniwersalnej obsługi oprogramowania.

Aby rozwiązać problemy z wydajnością, wprowadziliśmy technologie adaptacyjnego odświeżania, takie jak Razer Phone, które dopasowują dokładne wyjście GPU do częstotliwości odświeżania wyświetlacza. Eliminuje to zrywanie ekranu, a także oznacza, że ​​panele mogą odświeżać się wolniej, oszczędzając w ten sposób energię podczas oglądania filmów o niższej częstotliwości klatek lub uruchamiania mniej intensywnych aplikacji. Ta technologia jest już dostępna w wielu panelach dzięki takim pomysłom, jak G-Sync Nvidii i otwarta platforma DisplayPort Adaptive-Sync. Snapdragon 835 Qualcomm wprowadził własną wersję o nazwie Q-Sync, która działa na tej samej zasadzie. Adaptacyjna technologia odświeżania była również jednym z głównych tematów prezentacji nowego tabletu Apple.

Jak wspomnieliśmy, duża część tego popychania wynika z wymagań aplikacji rzeczywistości wirtualnej. Szybsze odświeżanie może pomóc w walce o mniejsze opóźnienia - pod warunkiem, że sprzęt przetwarzający jest wystarczająco szybki - a mniejsze zrywanie ekranu może pomóc w zapobieganiu nudnościom, przy czym oba te działania mają na celu zapewnienie widzowi lepszej jakości obrazu.

Zsynchronizowanie częstotliwości odświeżania wyświetlacza z wyjściem GPU pozwala uniknąć zrywania ekranu i może oszczędzać czas pracy baterii, gdy nie jest wymagana wysoka częstotliwość klatek.

Android jest jednak nieco w tyle za liczbą klatek na sekundę. Podczas gdy Oculus Rift i HTC Vive mają częstotliwość odświeżania 90 Hz, Gear VR jest zablokowany na 60 Hz, a Google Daydream różni się w zależności od podłączonego urządzenia, ale przypuszczalnie jest zablokowany na 60 Hz w większości telefonów.

Wyższa częstotliwość odświeżania nie jest jednak lekarstwem na płynne wrażenia VR. W końcu musisz być w stanie konsekwentnie renderować wyjście o wysokiej częstotliwości klatek i szybko przetwarzać dane czujnika. Ograniczone budżety mocy, temperatury i przetwarzania w smartfonach sprawiają, że AAA, gry z wysoką liczbą klatek na sekundę są mało prawdopodobne, ale nie oznacza to, że mniej wymagające wrażenia VR i AR nie mogą również korzystać z płynniejszej liczby klatek na sekundę.

Zamiast tego zmienne częstotliwości odświeżania mogą być motorem najlepszych mobilnych VR i AR. Zachowując wystarczający czas przetwarzania dla czujników o niskim opóźnieniu, a także synchronizując częstotliwości odświeżania, aby uniknąć chwilowych zacięć, percepcja powinna być wystarczająco płynna, aby uniknąć większości bólów głowy. Nie tylko to, ale adaptacyjne częstotliwości odświeżania mogą pomóc zaoszczędzić energię podczas wyświetlania obrazów statycznych lub wideo o niskiej częstotliwości klatek, a jednocześnie umożliwić wyższą szczytową moc wyjściową na odpowiednich urządzeniach.

Zakończyć

Panele o wysokiej i zmiennej częstotliwości odświeżania są już dużym sprzedawcą w przestrzeni do gier na PC i prawdopodobnie będziemy obserwować coraz większy postęp w kierunku technologii w przestrzeni mobilnej. Najnowszy iPad firmy Apple, seria Sharp Aquos i Razer Phone mogą być prekursorami kolejnego głównego trendu w technologii wyświetlaczy mobilnych.

Wsparcie jest już dostępne w istniejącym sprzęcie, więc teraz do głównych producentów Androida i zewnętrznych dostawców oprogramowania należy wdrożenie wsparcia. Technologia z pewnością nie jest sztuczką, jeśli chodzi o aplikacje rzeczywistości wirtualnej, ale to, czy 90 Hz, 120 Hz, a nawet wyższe częstotliwości ostatecznie staną się standardem dla smartfonów, może zależeć od przyszłej penetracji rynku i sukcesu VR - problem to wciąż bardzo pytanie bez odpowiedzi.

Trend w zakreie inteligentnych głośników jet obecnie w fazie rozkwitu i wydaje ię, że wzycy chcą nadać tym produktom nowy obrót. Lenovo, które już wypuściło wój głośnik mart Diplay...

LG ogólnie ciezył ię bardzo udanym rokiem, zgodnie z wynikami finanowymi z 2018 roku. Koreańka firma odnotowała przychody w wyokości 61,3 trylionów wonów (~ 54,4 miliarda dolarów) ...

Świeże Artykuły