Dlaczego Arm uważa, że ​​przyszłość urządzeń mobilnych to „cyfrowe zanurzenie”

Autor: Randy Alexander
Data Utworzenia: 3 Kwiecień 2021
Data Aktualizacji: 1 Lipiec 2024
Anonim
Arm New Reality Series: Immersion and Engagement
Wideo: Arm New Reality Series: Immersion and Engagement

Zawartość


Podczas swojego przemówienia w Arm TechCon wiceprezes ds. Marketingu dla klienta Iana Smythe obnażył wizję firmy dotyczącą przyszłości mobilnego krzemu. I ta przyszłość to zanurzenie cyfrowe, możliwe dzięki podejściu „Total Compute”.

Oto, co to oznacza dla użytkowników i producentów.

Co to jest zanurzenie cyfrowe?

Aby uzbroić, zanurzenie cyfrowe oznacza treść, która angażuje wszystkie zmysły i zaciera granicę między treściami cyfrowymi i fizycznymi. To nie tylko oznacza doświadczenia XR - choć z pewnością jest to jego część - to także sposób, w jaki będziemy „zanurzani” w różnego rodzaju technologię dzięki IoT. Kiedy dom zmienia oświetlenie i temperaturę, aby reagować na twoją obecność (i być może na fizyczne wskazówki), jest to przykład cyfrowego zanurzenia.

Cyfrowe zanurzenie to połączenie świata fizycznego i światów danych.

Po występie mogłem poprosić Smythe'a o wyjaśnienie, co firma rozumie pod tym pojęciem.


„Patrzymy na świat, w którym będziemy obserwować coraz więcej interakcji zarówno wirtualnie, jak i rozszerzonych” - wyjaśnił Smythe. „Niektóre będą wizualne, inne nie: niektóre będą oparte na czujnikach. Jest to całkowite zaangażowanie osoby w jej otoczeniu. Połączenie świata fizycznego i światów danych. ”

Czytaj także:Procesory uzbrojenia wkrótce staną się szybsze niż kiedykolwiek dzięki niestandardowym instrukcjom

Takie doświadczenie jest możliwe dzięki rozwojowi nowych ekscytujących obszarów, takich jak 5G, IoT i AI. Ale czego mogą oczekiwać użytkownicy?

Do czego są kierowani producenci OEM

Aby pomóc w urzeczywistnieniu tego, Arm rozmawiał z partnerami, aby zapytać, jakiego rodzaju konkretne aplikacje chcą być ukierunkowane. Jedną z odpowiedzi było „mieszanie wideo w czasie rzeczywistym”.

Łączenie wideo jest zasadniczo kolejnym wyrazem tego rodzaju oszustw związanych z AR, które widzieliśmy od lat w aplikacjach takich jak Snapchat. Różnica polega na tym, że będzie to wymagało odcięcia użytkownika od obrazu i przeniesienia go do różnych środowisk, wszystko w czasie rzeczywistym, bez potrzeby posiadania zielonego ekranu lub oprogramowania do edycji.


Ten rodzaj efektu jest już technicznie wykonalny, ale z pewnością ma ograniczony zakres i dokładność. Celem tutaj (przynajmniej w przypadku nienazwanego partnera Arm) jest zapewnienie tak wiarygodnego efektu, jaki zapewnia zielony ekran i edycja postprodukcyjna, tylko w czasie rzeczywistym.

Podobno producenci sprzętu mieli wiele bardziej szczegółowych wniosków w tym zakresie, ale niestety Arm nie był w stanie ujawnić dalszych informacji w tym czasie. Jednak implikacją było to, że w przyszłości moglibyśmy dojść do punktu, w którym IoT i XR są prawie bezsensownymi różnicami; gdzie granica między cyfrowym a fizycznym jest prawie nieodwołalnie rozmyta, ponieważ urządzenia odbierają i przetwarzają informacje z prawie wszystkich naszych interakcji, a następnie przekazują je nam, aby zwiększyć nasze doświadczenie otaczającego nas świata.

Jak Arm planuje zapewnić cyfrowe zanurzenie

Kiedy więc możemy spodziewać się tego rodzaju mocy w naszych telefonach i jak Arm zamierza ją dostarczyć?

Pozornie prosty efekt, taki jak mieszanie wideo, w rzeczywistości wymaga dużej mocy przetwarzania i współdziałania wielu różnych elementów (od wizji komputerowej, przez śledzenie czujników, po renderowanie). A to tylko jedna z mniej ambitnych aplikacji. Sam zakres tego, co jest możliwe, polega na tym, że potrzebne będzie podejście do poszczególnych przypadków w celu zapewnienia konkretnych optymalizacji w zakresie adresów IP, oprogramowania i narzędzi. Takie podejście pomoże również stawić czoła nowym wyzwaniom związanym ze skalowaniem, prywatnością danych i 5G. To właśnie Arm określa jako „Total Compute”.

„Total Compute nie próbuje zdefiniować jednego zestawu produktów - ani jednego rozwiązania. Niezależnie od tego, czy chodzi o urządzenie do noszenia, czy też gdzie indziej, rozwiązanie musi składać się z wielu elementów obliczeniowych, które będą skalowane indywidualnie w zależności od obciążenia pracą ”- wyjaśnił Smythe.

„Musimy znaleźć sposób, aby uczynić to zarówno bezpiecznym, jak i programowalnym. Ale pogląd jest taki, że wraz ze wzrostem specyficzności domeny trudniej jest programować. Kluczem jest próba zrozumienia, w jaki sposób udostępnić programistom analizę wydajności. ”

Smythe jasno stwierdził, że nie obejmuje to niestandardowych zestawów instrukcji przychodzących do procesorów z serii A (tych, które można znaleźć w telefonach) i wkrótce nie będzie.

Moc, bezpieczeństwo i współpraca

Co ta cyfrowo zanurzona przyszłość robi zależy jednak od bezpieczeństwa. Jak to ujął Smythe: „Nie ma prywatności bez bezpieczeństwa”. Innymi słowy, ludzie nie będą chcieli tak dokładnie zintegrować technologii ze swoim stylem życia, chyba że będą mogli zaufać urządzeniom, których używają, aby zapewnić jej bezpieczeństwo. Jest to odpowiedzialność, którą Arm radzi sobie z rozwiązaniami, takimi jak tagowanie pamięci i bardziej modułowa wrażliwość projektowa, aby pomóc zmniejszyć dotkliwość naruszeń danych (między innymi strategiami).

Innym aspektem tego wszystkiego jest czysta moc. Patrząc nawet poza nadchodzące układy Hercules, Arm przygotowuje kolejną falę sprzętu o nazwie kodowej „Matterhorn”, zaplanowanej na 2020 r. Te procesory będą obsługiwać coś o nazwie Matrix Multiply lub w skrócie MatMul, który ma podwoić wydajność w porównaniu do poprzednich generacji i oferują szczególne korzyści dla aplikacji ML.

Czytaj także:Firmy Internetu rzeczy zdominują lata 2020

Inne ogłoszenia opublikowane w TechCon dodatkowo podkreślały skupienie się na niestandardowych rozwiązaniach i współpracy. Arm będzie ściśle współpracował na przykład z Unity, aby zapewnić lepszą optymalizację dla gier intensywnie korzystających z grafiki i rzeczywistości wirtualnej. Będzie współpracować z producentami OEM wykorzystującymi procesory z serii M, które można znaleźć w mniejszych urządzeniach, co pozwoli na wykorzystanie niestandardowych zestawów instrukcji (które mogą znaleźć drogę do modułów czujników w naszych telefonach).

Nie ma prywatności bez bezpieczeństwa.

Celem jest dostarczenie skalowalnych i dostosowywalnych rozwiązań dla producentów OEM pracujących z ich sprzętem, aby wspierać ich indywidualne wizje cyfrowego zanurzenia. Total Compute został zaprojektowany w taki sposób, aby był skalowalny w celu zaspokojenia bardzo różnorodnych potrzeb producentów OEM w nadchodzących latach.

To ekscytujący czas, aby być entuzjastą technologii. Dopiero, jaki kształt przybierze ta wciągająca przyszłość, dopiero się okaże.

W ciągu otatnich kilku lat poprawiliśmy bezpieczeńtwo urządzeń. Dzięki wprowadzeniu czytników linii papilarnych, kanowania tęczówki i innych ytemów uwierzytelniania biometrycznego naze ...

E3 wciąż jet wydarzeniem na PC i konolę. Jednak każdego roku widzimy coraz więcej gier mobilnych i ten rok nie był wyjątkiem. Było mnótwo ogłozeń, ale kilka pozotało wśród rezty. Zotały one...

Radzimy Czytać