Ponieważ sprzedaż smartfonów na całym świecie nadal spada, Indie stały się największą szansą na rozwój. Nowa polityka e-commerce może jednak rzucić klucz w prace dla Xiaomi, Realme, Asus i innych.
Przeczytaj: Xiaomi Mi 8 Pro vs Pocophone F1: Która z nich jest lepsza?
Nowa polityka, która wchodzi w życie od 1 lutego, określa termin dotyczący zasad bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Indiach. Polityka, która w przeważającej mierze wpływa na platformy handlu elektronicznego, takie jak Amazon i Flipkart, może okazać się druzgocąca dla rozwijającego się internetowego rynku detalicznego w Indiach, który w dużej mierze opiera się na zwrotach gotówki, rabatach i wyłączności na rosnący udział w rynku.
Spośród wielu zmian przychodzących wyróżniają się trzy.
- Sprzedawca nie może sprzedać więcej niż 25% zapasów na jednej platformie handlu elektronicznego
- Rynek nie może upoważnić sprzedawcy do wystawiania listy produktów wyłącznie na ich platformie
- Marketplaces nie może oferować sprzedaży lub zwrotów gotówki, które mogą bezpośrednio lub pośrednio wpływać na cenę sprzedaży produktu
Zmiany zasad wymagają, aby nie więcej niż 25% zapasów dostawcy mogło być sprzedawane na jednej platformie e-commerce. Może to okazać się poważną przeszkodą dla marek takich jak Xiaomi i OnePlus, które zbudowały swój udział w rynku dzięki agresywnym cenom internetowym. Podczas gdy obie firmy rozszerzyły się na sprzedaż detaliczną offline, offline nie stanowi dla nich znacznej części sprzedaży. Neil Shah z Counterpoint Research twierdzi, że może to być duża szansa dla Samsunga, aby wypełnić lukę między nim a Xiaomi. Podczas gdy udział Samsunga w rynku na poziomie 23% może być opóźniony w stosunku do 27% Xiaomi, firma ma bardzo silną obecność offline w tym kraju.
W przypadku marek takich jak Realme, które weszły do Indii w ramach partnerstwa z Amazonem, zwiększona widoczność wynikająca z umów wyłączności i związany z nimi marketing odegrały dużą rolę w zwiększeniu sprzedaży. Ominięcie kosztów związanych z tradycyjnymi sieciami detalicznymi i logistyką na terenie całego kraju pozwoliło rozkwitnąć wielu nowym graczom.
W szczególności w sezonie świątecznym 2018 sprzedaż smartfonów wyniosła 800 milionów dolarów, dzięki prowadzonym transakcjom i zwrotom gotówki.
Również w zeszłym roku Asus ogłosił partnerstwo z Flipkart, gdzie platforma stanie się głównym kanałem sprzedaży smartfonów tajwańskiej firmy. Zwróciliśmy się do Asusa o komentarz na temat tego, w jaki sposób nowe zasady zakazujące umów na wyłączność mogą wpłynąć na partnerstwo, ale firma odmówiła udziału.
Dużą zachętą dla kupujących online są głębokie rabaty oferowane przez niezliczone festiwale sprzedaży i zakupów organizowane przez Amazon i Flipkart w ciągu roku. W szczególności w świątecznym sezonie 2018 sprzedaż smartfonów wyniosła 800 milionów dolarów, co wynikało z oferty i zwrotów gotówki w ofercie. To może być już przeszłość, ponieważ nowa polityka wyraźnie zabrania rynkom oferowania jakichkolwiek bezpośrednich lub pośrednich rabatów na produkty.
Zostały tylko dwa tygodnie, zanim polityka wejdzie w życie, nadal jest wiele zamieszania wokół tego, jak główni dostawcy e-commerce i sprzedawcy smartfonów obejdą przeszkody prawne. Na razie jednak wygląda na to, że boom sprzedaży online w Indiach może po prostu gwałtownie wzrosnąć.