Recenzja Misfit Vapor X: Zasadniczo Fossil Sport z kilkoma poprawkami

Autor: John Stephens
Data Utworzenia: 27 Styczeń 2021
Data Aktualizacji: 19 Móc 2024
Anonim
Misfit Vapor X review: Sleek, stylish Wear OS
Wideo: Misfit Vapor X review: Sleek, stylish Wear OS

Zawartość


Mimo ogromnej liczby potencjalnych systemów operacyjnych Wear, wydaje się, że jest to późniejsza refleksja dla Google. Po ponad pięciu latach na rynku platforma pozostaje w tyle za konkurencją w głównych obszarach, w tym żywotności baterii i stabilności.

Jak potwierdza Vapor X, Misfit trzyma się jednak Wear OS. Firma - należąca do firmy Fossil, która również wydaje wyłącznie smartwatche z systemem Wear OS - pozycjonuje się jako modny, zbuntowany nowicjusz, który prawdopodobnie ma nadzieję, że spodoba się publiczności Millennial.

To powiedziawszy, niewiele mówi o Misfit Vapor X, który oddziela go od smartwatcha marki Fossil wprowadzonego na rynek w zeszłym roku: Fossil Sport. Jak omówimy poniżej w naszym przeglądzie Misfit Vapor X, wiele elementów projektu i wewnętrznych specyfikacji jest dokładnie takich samych dla obu produktów.

Te podobieństwa ostatecznie prowadzą do palącego pytania: po co wypuszczać nowy smartwatch, który jest w zasadzie kopią rocznego smartwatcha?


Projekt i prezentacja

  • Wyświetlacz: 1,19-calowy AMOLED
    • Rozdzielczość 328 x 328
    • 328ppi
  • Rozmiar koperty: 42 mm
  • Rozmiar paska: 20 mm
  • Waga: 43 g (z paskiem)

Misfit promuje Vapor X jako „najlżejszy i najwygodniejszy smartwatch w historii”. Firma nie kłamie, mówiąc, że urządzenie jest lekkie. Przy wadze 43 g (łącznie z paskiem dostarczonym przez producenta OEM) zegarek stanowi mniej więcej połowę wagi smartwatcha Fossil Gen 5, który jest obecnie naszym najlepszym wyborem dla najlepszego smartwatcha Wear OS, jaki możesz uzyskać.

Obudowa samego zegarka ma 42 mm, co według mnie jest niezłym rozmiarem. Nie będzie zbyt obszerny na większości nadgarstków i nie powinien być zbyt mały dla osób o większych nadgarstkach i rękach. Obudowa wykonana jest ze stopu aluminium i występuje w pięciu kolorach: czarnym, różowym złocie, szampanie, stali nierdzewnej i brązu. Mają matowe wykończenie, które nadaje zegarkowi wygląd premium.


Podobnie jak w przypadku innych zegarków Misfit, możesz łatwo wymienić paski w Vapor X. Możesz kupić jeden z wielu różnych stylów bezpośrednio od Misfit (w tym materiały takie jak silikon, skóra, metal i inne) lub możesz kupić od dowolnej trzeciej - firma-strona, która tworzy paski w rozmiarze 20 mm.

Zdejmowanie pasków jest dość łatwe, a ich ponowne zakładanie nie jest zbyt trudne. Warto jednak zauważyć, że o wiele łatwiejsze jest użycie pęsety do założenia pasków, ponieważ mechanizmem blokującym paski na miejscu trudno manipulować palcami.

Pasek, który znajduje się w pudełku, jest naprawdę naprawdę fajny: jedna z pętli na pasku klamry ma mały rowek, który idealnie pasuje do guzka na drugim pasku. Jeśli spojrzysz na poniższe zdjęcia, zobaczysz, jak to „blokuje” pasek na miejscu - miły akcent dla każdego, kto ma dość tego, że pasek przewraca się przez cały dzień.


Wewnątrz zegarka znajduje się 1,19-calowy panel AMOLED o rozdzielczości 328 x 328. To nie jest nic wyjątkowego, ale na pewno nie jest też złe. Przekonałem się, że potrafię łatwo odczytać wyświetlacz i wszystko wygląda bardzo ostro.

Po prawej stronie znajdziesz trzy konfigurowalne przyciski, z których środkową stanowi obracająca się korona. Każdy, kto zna zegarki Misfit (lub zegarki Fossil), zostanie przyzwyczajony do tej konfiguracji. Obrotowa korona środkowego przycisku ułatwia poruszanie się po funkcjach zegarka, ponieważ nie trzeba przesuwać ekranu, co może być trudne (szczególnie jeśli masz duże palce lub nosisz rękawiczki).

Szczerze mówiąc, tak naprawdę nie używałem zbyt wielu przycisków. Doceniłem to, że są tam, gdy są potrzebne, ale większość moich interakcji z smartwatche odbywa się za pośrednictwem wyświetlacza, tak jak zrobiłbym to ze smartfonem. Kiedy jednak użyłem przycisków, poczułem, że są solidne - działanie przycisków było płynne, a oni czuli się solidni i dobrze wykonani.

Ogólnie rzecz biorąc, konstrukcja tego zegarka w niczym nie odbiega od formuły Fossil / Misfit: smukły i lekki futerał z wymiennymi paskami i trzema dostosowywanymi przyciskami z boku.

Sprzęt i wydajność

  • Qualcomm Snapdragon Wear 3100 SoC
  • 512 MB pamięci RAM
  • 4 GB wbudowanej pamięci
  • GPS
  • Czujnik tętna
  • NFC
  • 3ATM
  • Bluetooth 4.2 / Wi-Fi (bez LTE)

Kiedy Fossil Sport wylądował pod koniec 2018 roku, było to jedno z pierwszych urządzeń z nowym wówczas chipem Snapdragon Wear 3100. Co zaskakujące, od tego czasu na rynku pojawiła się tylko garść zegarków z tym chipsetem, który Qualcomm chwalił jako wybawcę Wear OS. Na rynku pojawiło się znacznie więcej zegarków z niezwykle przestarzałym Snapdragonem 2100 (patrzymy na ciebie, Mobvoi).

Na szczęście Misfit zaktualizował do wersji 3100, co - bądźmy szczerzy - powinno być wymaganiem dla każdego nowego zegarka Wear OS. Inne specyfikacje Misfit Vapor X są prawie takie same jak roczna Fossil Sport, choć niektóre zostały nieco obniżone.

Jest tu tylko 512 MB pamięci RAM, co po prostu nie wystarcza do płynnego działania systemu operacyjnego Wear.

Na przykład w Vapor X jest tylko 512 MB pamięci RAM i 4 GB pamięci wewnętrznej. Niestety ta ilość pamięci RAM nie wystarczy, aby Wear OS działał z pełnym potencjałem, jak niedawno dowiedzieliśmy się z Fossil Gen 5, który ma pełny 1 GB pamięci RAM i działa płynniej niż jakikolwiek inny zegarek Wear OS, jaki kiedykolwiek testowaliśmy.

4 GB pamięci wewnętrznej jest prawdopodobnie w porządku dla większości ludzi (co sprawia, że ​​8 GB w Fossil Gen 5 może być przesadzone).


Na szczęście Misfit wprowadził szereg innych wspaniałych funkcji sprzętowych w Vapor X, w tym układ NFC do płatności zbliżeniowych Google Pay, wbudowany GPS i optyczny czujnik tętna. Te trzy funkcje byłyby w idealnym świecie standardem na każdym wiarygodnym smartwatchu. Nie zawsze tak jest, więc warto zauważyć, że wszystkie trzy są tu uwzględnione (i zeszłorocznego Fossil Sport).

Ponieważ wiele razy wspominałem o Fossil Sport, opublikujmy to otwarcie: poniżej znajdziesz specyfikację obu urządzeń, aby zobaczyć, jak bardzo są one naprawdę podobne.

Z powyższej tabeli (i zdjęcia poniżej) możesz stwierdzić, że Misfit Vapor X to w zasadzie przemianowany Fossil Sport. To niekoniecznie zła rzecz, biorąc pod uwagę, że istnieje wiele produktów o podobnych wzorach i specyfikacji. Ale fakt, że Fossil Sport ma roczek, naprawdę sprawia, że ​​istnienie Misfit Vapor X w 2019 roku jest porywaczem, ponieważ tak naprawdę nie oferuje niczego, czego Fossil Sport jeszcze nam nie dał.

Mając to na uwadze, nie ma wiele do powiedzenia na temat Misfit Vapor X, czego nie powiedzieliśmy już w naszej recenzji dla Fossil Sport. Domyślną aplikacją do śledzenia kondycji jest Google Fit, ale możesz zmienić dowolną liczbę aplikacji innych firm.

Asystent Google jest włączony, a mikrofon pozwala wydawać polecenia głosowe bezpośrednio na zegarek. Nie ma jednak głośnika, więc nie będziesz mógł usłyszeć, jak Asystent reaguje na twoje polecenia. Zamiast tego musisz zadowolić się wyświetlanymi odpowiedziami tekstowymi. Brak głośnika oznacza również, że nie można wykonywać połączeń telefonicznych za pomocą Vapor X.

Przesuwanie wokół zegarka (lub używanie obracającej się korony) jest dość płynne z kilkoma czkawkami. Odkryłem, że wejście do panelu Ustawienia czasami wiązało się z opóźnieniem, a za każdym razem, gdy klawiatura była otwierana, prawie zawsze wiązało się z pewnym opóźnieniem. Są to jednak zwykłe problemy z podobnie używanymi zegarkami Wear OS.

Ogólnie rzecz biorąc, sprzęt i funkcje Vapor X są dobre, ale nie świetne. Zegarek działa zgodnie z oczekiwaniami, co jest z pewnością dobrą rzeczą, ale nie dzieje się tutaj nic wyjątkowego.

Żywotność baterii

Największe pytanie dotyczące zegarków Wear OS brzmi: „Jak długo wystarcza na ładowanie?” Misfit nie promuje wyraźnie czasu, przez jaki zegarek może wytrzymać na jednym ładowaniu baterii 300 mAh.

Jednak promuje wiele trybów pracy baterii, które są już wbudowane w Wear OS (nie mylić z zastrzeżonymi nowymi trybami pracy baterii wprowadzonymi w Fossil Gen 5). Te tryby są dość podstawowe: oszczędzanie baterii włączone i oszczędzanie baterii wyłączone. To nie są specjalne tryby zaprojektowane przez Misfit, tylko te, które są dostarczane z Wear OS.

Misfit promuje fakt, że bateria ładuje się od zera do 80% w zaledwie 50 minut. Choć brzmi to imponująco, zegarek ładuje się za pomocą zastrzeżonej magnetycznej stacji dokującej. Musisz mieć przy sobie tę ładowarkę, aby doładować w ciągu dnia, co nie jest wygodne.

Podobnie jak większość innych zegarków Wear OS, żywotność baterii w Vapor X jest ograniczona do około 14 godzin przy domyślnych ustawieniach.

W czasie mojej pracy z Vapor X widziałem praktycznie taką samą żywotność baterii jak w Fossil Sport: około jednego dnia przy domyślnych ustawieniach. Żeby było jasne, to nie są pełne 24 godziny - to rano wkładanie zegarka, śledzenie kilku ćwiczeń fitness w ciągu dnia, a następnie wkładanie zegarka do ładowarki przed snem. W żadnym momencie mojego pobytu w Misfit Vapor X nie mogłem spać z zegarkiem, aby śledzić mój sen, tak jakby był martwy, zanim się obudzę.

Był też jeden dzień w moim zegarku, gdy skończyło mi się sok, zanim poszedłem spać. Tego dnia wykorzystałem go do śledzenia kilku przejażdżek rowerem za pomocą pokładowego systemu GPS, co daje w sumie około 2,5 godziny jazdy na gąsienicach po południu. Chociaż z pewnością jest to dużo śledzenia kondycji (szczególnie biorąc pod uwagę włączony GPS), istnieją inne smartwatche na rynku, które nadal zapewniłyby ci cały dzień bez konieczności ładowania.

Problemy z żywotnością baterii nie są jednak bezpośrednio winą Misfit. Fossil Sport ma te same problemy, a wiele innych zegarków Wear OS ma słabą żywotność baterii w porównaniu do konkurencji. Byłoby miło widzieć, że Misfit oferuje pewne postępy w tej dziedzinie, ale Vapor X jest po prostu średni.

Stosunek jakości do ceny

  • Misfit Vapor X: 280 USD

Misfit Vapor X zaczyna się od 280 $, chociaż Misfit obecnie prowadzi promocję, która oszczędza 20%, co obniża koszt do 224 $. Promocja trwa do końca września.

Dla porównania, Fossil Sport nadal sprzedaje za 275 USD, a najnowszy i największy smartwatch Fossil Gen 5 sprzedaje za 295 USD. Stawia to pytanie: bez jakichkolwiek zniżek, dlaczego na Ziemi miałbyś wydać 280 USD na Misfit Vapor X, skoro możesz zaoszczędzić kilka dolarów i zdobyć nominalnie lepszy Fossil Sport lub wydać 15 USD więcej, aby uzyskać jeszcze lepszą Fossil Gen 5 - a poręczny, który pod każdym względem ma głowę i ramiona powyżej pod każdym względem?

Ponadto Samsung Galaxy Watch Active 2 zaczyna się od 280 USD za rozmiar obudowy 40 mm. Ponadto Watch Active 2 będzie miał włączoną obsługę EKG za pośrednictwem łatki oprogramowania w pewnym momencie w 2020 roku, co czyni go bardzo silnym produktem zdrowotnym.

Następnie mamy Fitbit Versa 2, który ma cenę katalogową zaledwie 199 USD i oferuje żywotność baterii, która według naszych testów utrzymuje się przez wiele dni. Oczywiście porzucisz wbudowany GPS z Versa 2, ale podłączony GPS prawdopodobnie będzie działał dobrze dla większości ludzi.

Nie jest całkiem jasne, dlaczego Misfit uważa, że ​​może naliczyć prawie 300 USD za Vapor X, gdy konkurencja jest tak ostra na rynku smartwatchów. Jest to szczególnie kłopotliwe, gdy Fossil Gen 5 ma więcej pamięci RAM, więcej pamięci, więcej funkcji oszczędzania baterii, głośnik i wiele innych wspaniałych funkcji za jedyne 15 USD więcej.

Recenzja smartwatcha Misfit Vapor X: werdykt

Przeglądając Fossil Sport, nazwaliśmy go „najlepszym zegarkiem Wear OS” na rynku. Jednak ten zegarek wylądował w 2018 roku i od tego czasu pojawiły się inne zegarki Wear OS i zdobyły tę koronę - obecnie w posiadaniu smartwatcha Fossil Gen 5.

Gdyby Misfit sprzedał Vapor X za znacznie niższą cenę niż Fossil Gen 5, miałoby to sens, ponieważ jest to zasadniczo produkt z poprzedniej generacji właśnie przepakowany. Ale Misfit kosztuje tylko 15 USD mniej.

Najważniejsze jest to, że jeśli masz 300 USD na zegarek Wear OS, powinieneś kupować Fossil Gen 5 bez użycia rąk. Głupio byłoby wydawać prawie tyle samo na Misfit Vapor X, gdy istnieje Gen 5.

Misfit Vapor X to świetny zegarek, ale na tym porywającym rynku do noszenia nie jest on wystarczająco dobry.

Misfit Vapor X jest albo o rok za późno na imprezę, albo wycenia się z konkurencji. To też cholerny wstyd, ponieważ to naprawdę fajny zegarek.

Dziękujemy za przeczytanie naszej recenzji Misfit Vapor X. Daj nam znać, co myślisz w komentarzach.

279,99 USD Kup od Misfit

Xiaomi Mi Play zotał po raz pierwzy ogłozony w grudniu, więc jego globalny debiut jet wyraźnie późniony. Teraz urządzenie oficjalnie wylądowało na Ukrainie, co ugeruje, że na kartach może być zer...

Podcza wydarzenia praowego w New Delhi Xiaomi ogłoiło nową uługę płatniczą w Indiach, Mi Pay. Mi Pay to uługa płatności mobilnych oparta na krajowej platformie UPI....

Popularny Na Stronie