Recenzja Vivo S1: Dobry wygląd nie wystarczy, aby zapisać ten telefon

Autor: Randy Alexander
Data Utworzenia: 27 Kwiecień 2021
Data Aktualizacji: 1 Lipiec 2024
Anonim
OUKITEL C21 PRO - SZCZEGÓŁOWA RECENZJA PIĘKNEGO SMARTFONU
Wideo: OUKITEL C21 PRO - SZCZEGÓŁOWA RECENZJA PIĘKNEGO SMARTFONU

Zawartość


Przód telefonu jest konwencjonalny, z dużym wyświetlaczem i wycięciem kropli wody, które stanowią kluczowe elementy wizualne. Ramki po bokach są dość małe, ale podbródek odwraca uwagę od nieskalanej powięzi. Szkło Gorilla jest dość powszechne, podobnie jak szkło Dragontrail Asahi, ale po raz pierwszy słyszymy o szkle ochronnym Schott Xensation 3D. W moim czasie spędzonym z telefonem szkło zdawało się dobrze wytrzymywać przed mikrourazami i zadrapaniami, ale okaże się, jak dobrze sobie radzi podczas długotrwałego użytkowania.

Dopasowanie i wykończenie nie są na najwyższym poziomie i zauważyłem znaczne wahanie w klawiszu głośności. Z drugiej strony przycisk zasilania miał wystarczającą dawkę. Wzdłuż dolnej krawędzi znajduje się gniazdo słuchawkowe, osłona głośnika, a także port microUSB (ugh). Dedykowany klucz Asystenta Google to zaskakujący, ale mile widziany dodatek. Istnieje również potrójne gniazdo, które pozwoli Ci pomieścić dwie karty SIM i kartę microSD. Telefon wykorzystuje skaner linii papilarnych na wyświetlaczu, który był na ogół szybki i niezawodny.


Z tyłu telefonu jest nieco ciekawiej. Mamy ze sobą wariant Skyline Blue, a mleczno-niebieskie i fioletowe wykończenie wygląda raczej dobrze. Z pewnością wyróżnia się wśród morza agresywnych błękitów i czerwieni.

Niestety cała konstrukcja jest plastikowa i pokazuje. Telefon wydaje się być zbudowany jako koszt. Od błyszczącej, podatnej na odciski palców z powrotem do poliwęglanowej ramy środkowej, cała konstrukcja wydaje się nieco tania. To, co ma być wysokiej klasy smartfonem klasy średniej, nie jest najlepszym wyborem. Dzięki zwiększeniu konkurencji pod względem materiałów i wykończenia Vivo S1 z pewnością nie jest w stanie się równać. Dzięki pozycjonowaniu w średnim zakresie telefon nie ma żadnego stopnia ochrony IP. Vivo S1 również nie ma powłoki p2i, co oznacza, że ​​należy zachować szczególną ostrożność podczas korzystania z telefonu w pobliżu wody.


Pokaz

  • 6,38-calowy Super AMOLED
  • Full HD +
  • 19.5:9

Vivo S1 ma świetny wyświetlacz, który uderza ponad jego wagę. Ekran wygląda świetnie i oferuje doskonałe poziomy nasycenia. Rozdzielczość nie stanowi nowej podstawy, ale jest idealnie wystarczająca na ekranie 6,38 cala. Tekst i obrazy wyglądają ostro.

Tryb domyślny ma bardzo wyraźny niebieski odcień, a treść wygląda na nieco za fajną dla moich preferencji. Przełącz się na dziwnie nazwany tryb normalny i krawędzie temperatury barwowej w kierunku dokładności. Maksymalna jasność, wynosząca ponad 400 nitów, jest wystarczająca do użytku na zewnątrz, a telefon nadal jest widoczny w jasnym świetle słonecznym.

Twardy plastikowy ochraniacz ekranu chwyta opuszki palców i jest trudny do usunięcia.

Vivo zainstalowało twardą plastikową osłonę ekranu na S1, ale ostre krawędzie chwytają się opuszków palców podczas przesuwania po ekranie. Dość gruby ochraniacz ekranu jest ściśle przyklejony do wyświetlacza, a jego usunięcie jest frustracją.

Wydajność

  • Helio P65
  • 2 x 2,0 GHz Cortex A75, 6 x 1,7 GHz Cortex A55
  • Procesor graficzny Mali G52
  • 128 GB wbudowanej pamięci

Wyposażony w niedawno ogłoszony procesor Helio P65, Vivo S1 jest jednym z pierwszych, który korzysta z najnowszego krzemu MediaTek. Trudno byłoby nazwać chipset ulepszeniem w stosunku do Helio P60. Jest… inny… z powodu braku lepszych słów. W przeciwieństwie do Helio P60, który równoważył wydajność między rdzeniami Cortex A73 i Cortex A53, Helio P65 łączy dwa rdzenie Cortex A75 z sześcioma rdzeniami Cortex A55. Największą różnicą jest to, że wydajność wielu wątków jest nieco obniżona. GPU również została obniżona z Mali G72 do Mali G52. Telefon otrzymuje kilka ulepszeń w dziale NPU, co może mieć pewne konsekwencje dla aplikacji opartych na sztucznej inteligencji, ale ogólnie nie jest to skok skokowy w porównaniu z poprzednią generacją procesorów MediaTek.

Doskonałe optymalizacje oprogramowania Vivo mają długą drogę do zapewnienia płynnego działania. System operacyjny Funtouch, pomimo swoich dziwactw, działa dość dobrze na sprzęcie. Do ogólnego zastosowania Vivo S1 ma wystarczająco dużo energii, aby zadowolić większość użytkowników. Zauważyłem, że uruchomienie dodatkowej aplikacji i gier, takich jak PUBG, zajęło około sekundy, w porównaniu do sprzętu o podobnej cenie, takiego jak Redmi Note 7 Pro. Jednak w grze różnica w wydajności nie była zbyt zauważalna.


Chociaż sprzęt może być dzisiaj sprawny, Vivo S1 nie pakuje takiego chrząknięcia, które uczyniłoby go przyszłym rozwiązaniem. Ma to kluczowe znaczenie w segmencie średniego zasięgu, w którym użytkownicy są skłonni trzymać się telefonów przez dłuższy czas.

Bateria

  • Bateria 4500 mAh
  • Szybkie ładowanie 18 W.

Żywotność baterii między 4500 mAh a obsługą szybkiego ładowania jest jednym z obszarów, w których Vivo S1 przoduje. Zarządzanie energią jest bardzo dobre, a telefon może z łatwością wytrzymać dwa dni za opłatą, jeśli nie jesteś bardzo ciężkim użytkownikiem. Udało mi się prawie 6 godzin wyświetlania ekranu przed podłączeniem. To nie jest tak dobre jak Redmi Note 7 Pro, który poradził sobie nieco lepiej pomimo mniejszej baterii, ale powinien wystarczyć większości użytkowników.

Vivo S1 jest wyposażony w szybką ładowarkę, aby szybko uzupełnić duży akumulator.

Telefon obsługuje technologię szybkiego ładowania dwóch silników Vivo, a szybka ładowarka znajduje się w zestawie. Pełne ładowanie od zera zajmuje około 138 minut, co jest dość szybkie, biorąc pod uwagę duży rozmiar baterii. Teraz, gdyby tylko Vivo pospieszyło i przyjęło standard USB-C na wszystkich swoich urządzeniach. Telefon również nie obsługuje ładowania bezprzewodowego, ale tak naprawdę nie spodziewałeś się, że w tym przedziale cenowym, prawda?

Oprogramowanie

  • Funtouch OS 9
  • Android 9 Pie

Oprogramowanie jest nieco niepewne w przypadku Vivo S1. Chociaż Funtouch OS, oparty na Androidzie Pie, działa dobrze na sprzęcie, jest daleki od zwykłego doświadczenia. Interfejs łamie standardowe konwencje interfejsu użytkownika dla Androida i kładzie nacisk na standardowe funkcje, takie jak powiadomienia i szybki dostęp do przełączników.

Te dwa, w szczególności, zostały podzielone na osobne sekcje ekranu. Teraz musisz przesunąć palcem w górę od ekranu, aby uzyskać dostęp do panelu skrótów, który obejmuje skróty do Map Google, YouTube i innych. Możesz także przejść do najnowszych aplikacji. Stuknięcie przycisku wielozadaniowości powoduje otwarcie pełniejszego menu wielozadaniowości ze skrótami do wyświetlania na podzielonym ekranie i zablokowania aplikacji w pamięci.


Inne zauważalne zmiany obejmują stronę z widżetami po lewej stronie i brak opcji szuflady aplikacji. Istnieje wiele wbudowanych opcji dostosowywania, w tym możliwość dostosowania rozmiaru siatki, gestów i zawsze aktywnego wyświetlania. Obfitość animacji i fabrycznie załadowanych aplikacji Vivo może być nieco odrażająca. Między App Store, sklepem Themes, Game Center, trybem dla dzieci i aplikacją do udostępniania w chmurze naliczyłem ponad 20 fabrycznie zainstalowanych aplikacji. Zdecydowanie nie najlepsze doświadczenie.

Aparat fotograficzny

  • Główny czujnik: 16MP, fa/1,78, Sony IMX499
  • Czujnik Ultrawide: 8MP, fa/ 2,2, 120-stopniowy FoV
  • Czujnik głębokości: 2MP, fa/2.4
  • Przedni aparat: 32MP

Na papierze Vivo S1 zapewnia solidny pakiet aparatu z podstawowymi, bardzo szerokimi i głębokimi czujnikami. Jednak przetwarzanie obrazu pozostawia wiele do życzenia. Ponieważ smartfony ze średniej półki coraz bardziej podążają w kierunku zaawansowanych możliwości obrazowania, Vivo S1 jest zdecydowanie słabym urządzeniem. Mówiąc wprost, Vivo S1 ma jeden z najsłabszych aparatów, jakie spotkałem w tym roku.

Brak HDR HDR włączony

Wyraźnie brakuje zakresu dynamiki w obrazach wykonanych z czujnika głównego. Strojenie aparatu drastycznie zmniejsza nasycenie, a obrazy są na ogół delikatne w szczegółach. Zauważalne jest opóźnienie migawki do tego stopnia, że ​​naprawdę trudno jest uzyskać ostry obraz przy pierwszej próbie. Włączenie HDR powoduje powstanie aureoli wokół obiektów i nadgorliwą próbę zwiększenia zakresu dynamiki. Ostateczne wyniki są nienaturalne.

Szeroki kąt - bez HDR Szeroki kąt - HDR

Obrazowanie przy słabym świetle jest również słabe, z ograniczonymi szczegółami i znaczną ilością szumu. Przedni aparat jest dużą zaletą sprzętu Vivo, a czujnik 32MP to nagła próba sprzedaży aparatu do selfie. Po raz kolejny niestety jakość obrazu rozpada się z powodu nadgorliwego przetwarzania końcowego. Chociaż obrazy są jasne i dobrze nasycone, mają tendencję do rozjaśniania szczegółów. Tryb Bokeh pozwala uzyskać średnio wyglądające obrazy z niedoskonałym wykrywaniem krawędzi.

Z pewnością nie można winić aplikacji aparatu za brak funkcji. Prawie każda opcja, której możesz potrzebować, jest przedstawiona tutaj, z zastrzeżeniem, że graniczy ona z przeciążeniem funkcji. Sama liczba opcji z pewnością dezorientuje przeciętnego użytkownika smartfona, a wiele dodatkowych funkcji można łatwo ukryć w podmenu.

Jakość wideo też nie jest dobra, ponieważ telefon osiąga szczyt w jakości Full HD. Na pokładzie nie ma stabilizacji wideo.

Audio

Vivo S1 wypadł dobrze w naszych testach audio. Gniazdo słuchawkowe generowało głośny i neutralnie brzmiący dźwięk. Świetnie sprawdzi się w przypadku większości zwykłych słuchawek. Podstawowe słuchawki znajdują się w pudełku na początek, ale dobrze by było, gdybyś podszedł do lepszej pary.

Pojedynczy głośnik wzdłuż dolnej krawędzi staje się głośny, ale jakość dźwięku pozostawia trochę do życzenia. Nie chciałbym go używać do słuchania muzyki, ale świetnie sprawdzi się w przypadku połączeń lub alarmów.

Dane techniczne

Stosunek jakości do ceny

  • Vivo S1: 4 GB pamięci RAM, 128 GB pamięci ROM - 17990 rupii (~ 255 USD)
  • Vivo S1: 6 GB pamięci RAM, 128 GB pamięci ROM - 19990 rupii (~ 283 USD)

Vivo S1 kosztuje 17 999 rupii (~ 255 USD), co stanowi porównanie z popularnymi telefonami, takimi jak Redmi Note 7 Pro i Realme X. Oba urządzenia sprawdziły się jako zdolni wykonawcy wykonujący większość frontów.

Następnie mamy gamę produktów Samsunga, takich jak Galaxy M30 i M40, które zapewniają fantastyczne wyświetlacze, dobrą żywotność baterii i dobrze zoptymalizowane wrażenia użytkownika w przystępnej cenie.

W rzeczywistości Z1 Pro firmy Vivo okazuje się lepszym pakietem, który zapewnia doskonałą równowagę między estetyką a ogólną użytecznością.

Vivo S1, pomimo tego, że cechuje go design i ogólna wydajność, ma kilka zbyt wielu problemów, aby być wyraźnym zwycięzcą w stosunku do konkurencji.

Recenzja Vivo S1: werdykt

W Vivo S1 jest wiele do polubienia, ale telefon jest większy niż suma jego części. Sprzęt nie ma finezji, a jakość materiałów jest zdecydowanie niższa niż w przypadku kanapek ze szkła i aluminium premium, które widzimy w tym przedziale cenowym.

Niska jakość aparatu również nie może zostać odrzucona. Dodaj do tego mocno spersonalizowaną wersję oprogramowania, a my patrzymy na telefon, który po prostu nie wyróżnia się wśród konkurencji premium. Dałbym temu twardą przepustkę.

Firma Apple rozpoczęła doroczny przemówienie WWDC, przedtawiając iO 13, kolejną werję mobilnego ytemu operacyjnego. iO ma kilka funkcji, które widzieliśmy - lub powinniśmy zobaczyć - na Andr...

Wodoodporne technologie tały ię w otatnich latach dużym trendem. Ale kąd wiez, jak chronione jet twoje urządzenie? Więkzość urządzeń używa oceny IP lub bankomatu. Zacznijmy od rozmowy o ocenach IP....

Dla Was