Recenzja Vivo V11 Pro: dobrze wykonana podstawa z częściowo upieczonymi dodatkami

Autor: Randy Alexander
Data Utworzenia: 27 Kwiecień 2021
Data Aktualizacji: 1 Lipiec 2024
Anonim
Vivo V11 Pro review: Well Done Basics, Half-Baked Extras
Wideo: Vivo V11 Pro review: Well Done Basics, Half-Baked Extras

Zawartość


Pozytywy

Świetny ekran AMOLED
Stylowy wygląd
Gniazdo słuchawkowe 3,5 mm
Trwała bateria
Solidna wydajność
Skaner linii papilarnych na wyświetlaczu

Negatywne

ładowanie micro-USB
Brak oceny IP lub NFC
Czuje się tanio
Kamera pomocnicza
Lepsze alternatywy

Ocena Bateria 7,9 Wyświetlacz 9,1 Aparat 7,0 Wydajność 3,4 Audio 9,1 Linia dolna

Vivo V11 Pro pojawia się zaledwie sześć miesięcy po V9, który mocno pożyczył od iPhone'a X. V11 stoi na własnych nogach, dobrze radząc sobie z podstawami baterii, wyświetlacza i wydajności, ale próbuje dodać kilka zbyt wielu dodatków na których nie zapewnia, w tym przepełnione wrażenia z kamery AI.

7.67.6V11 Proby Vivo

Vivo V11 Pro pojawia się zaledwie sześć miesięcy po V9, który mocno pożyczył od iPhone'a X. V11 stoi na własnych nogach, dobrze radząc sobie z podstawami baterii, wyświetlacza i wydajności, ale próbuje dodać kilka zbyt wielu dodatków na których nie zapewnia, w tym przepełnione wrażenia z kamery AI.


Vivo ostatnio robi fale, wdrażając futurystyczne technologie przed innymi. Jest na czele ruchu bezramkowego wyświetlacza i jako pierwszy umieścił pod szkłem skaner linii papilarnych w urządzeniu.

Zaledwie sześć miesięcy po premierze Vivo V9 na iPhone X, V11 jest już w sprzedaży, wraz z wbudowanym czytnikiem linii papilarnych i niewielkim wycięciem w kształcie łzy. To jest przegląd Vivo V11 Pro.


Uwaga na temat przeglądu Vivo V11 Pro: W tej recenzji Vivo V11 Pro będziemy przede wszystkim mówić o globalnej wersji znanej jako V11. V11 Pro w Indiach to ten sam telefon, tylko z 64 GB pamięci. Korzystałem z Vivo V11 przez tydzień podczas IFA 2018 w sieci Blau.de i Wi-Fi. Telefon otrzymał wiele aktualizacji w okresie przeglądu, ale przez większość czasu działał FunTouch OS 4.5 na Androida 8.1 Oreo o numerze kompilacji PD1814F_EX_A_1.6.7. Ostatnia aktualizacja PD1814F_EX_A_1.7.2 pojawiła się tuż przed publikacją, ale nie wprowadziła żadnych istotnych zmian.

Projekt



Powiedzenie, że Vivo V11 otrząsnęło się z iPhone'a X w obudowie V9, byłoby niedopowiedzeniem. Małe wycięcie w kształcie łzy jest wyjątkowe i znacznie mniej inwazyjne niż szerokie wycięcie w V9. Skaner linii papilarnych na wyświetlaczu zapewnia odrobinę przyszłości, a gradientowy kolor z tyłu nadaje mu odrobinę elegancji. Vivo V11 to naprawdę efektowne urządzenie.

Małe wycięcie w kształcie łzy jest wyjątkowe i znacznie mniej inwazyjne niż szerokie wycięcie w V9.

Gwiaździsta nocna kolorystyka, którą mam, zmienia kolor z niebieskawo-fioletowego u dołu na atramentowy niebiesko-czarny u góry. Kolor u dołu jest odrobinę blask, a kąt zmienia się z niebieskiego na oglądany z przodu na fioletowy. Jest to względnie powierzchowny akcent, ale na pewno dodaje trochę charakteru. Druga opcja koloru nazywa się mgławicą i zmienia kolor z fioletowego u dołu na niebieski na górze.


Podobnie jak jego poprzednik, błyszczący tylny panel V11 z poliwęglanu bardzo szybko zbiera odciski palców. Jest to dość lekkie urządzenie i wydaje się trochę tanie w porównaniu do typowych dziś szklanych kanapek. Niemniej jednak plastik ma wiele zalet, takich jak odporność na uderzenia, odbiór komórkowy i waga, więc nie jest to zły wybór.

Przy wadze 156 gramów Vivo V11 jest lekki i trwały, ale spodziewają się, że mikro-otarcia zaczną pojawiać się niemal natychmiast. Gradientowa konstrukcja znakomicie pokrywa te niedoskonałości, ale jeśli lubisz telefon bez zadrapań, załóż na niego futerał ochronny. Vivo zawiera tylko przezroczystą plastikową skrzynkę w pudełku właśnie z tego powodu.Jest też wstępnie nałożony ochraniacz ekranu, ale był on tak podatny na zbieranie zadrapań, że (być może wbrew intuicji) ostatecznie go zdjąłem.

Pokaz

Wyświetlacz Vivo V11 jest naprawdę dobry, dzięki czemu można przejść do panelu Super AMOLED. Dzięki ramkom bocznym o grubości zaledwie 1,76 mm w połączeniu z wycięciem w kształcie łzy i małym podbródkiem ekran 19,5: 9 zajmuje 91,27% powierzchni modelu V11. Przy 6,41 cala wyświetlacz jest naprawdę duży, ale V11 nigdy nie wydaje się dużym telefonem. Jest to FullHD + o rozdzielczości 2340 x 1080 pikseli i gęstości pikseli 402ppi.

Przy 6,41 cala wyświetlacz jest naprawdę duży, ale V11 nigdy nie wydaje się dużym telefonem.

Kolory są bogate, kontrast jest świetny, czerń jest odpowiednio głęboka, a V11 robi się wystarczająco jasno na zewnątrz. W ustawieniach ekranu blokady jest zawsze dostępna opcja wyświetlania i zdecydowanie powinieneś z niej skorzystać, skoro V11 korzysta z technologii wyświetlania OLED. Ponieważ jest to wersja globalna, WhatsApp jest teraz obsługiwany obok telefonu i powiadomień.

Małe wycięcie u góry ekranu jest dyskretne i znacznie mniej inwazyjne niż inne wycięcia. Niestety nie możesz ukryć tego w ustawieniach, więc musisz się przyzwyczaić.

Mimo niewielkiego rozmiaru wycięcia nadal na pasku stanu wyświetlane są obcięte ikony powiadomień aplikacji. Możesz usunąć niektóre ikony w ustawieniach, takie jak wskaźnik prędkości sieci, ale kolejność jest kompletna. Gdyby prędkość sieci i odbiór sieci komórkowej znajdowały się po drugiej stronie wycięcia obok ikon sygnału Wi-Fi i ikon baterii, po lewej stronie byłoby więcej miejsca na ikony powiadomień.

Skaner linii papilarnych na wyświetlaczu zajmuje niewiele miejsca u dołu ekranu i jest w porządku. Chociaż działa przez większość czasu, jest zauważalnie wolniejszy niż niektóre inne skanery na wyświetlaczu i znacznie wolniejszy niż przeciętny skaner pojemnościowy. Musisz również przyznać przyzwoitą prasę, aby rozpoznać swój wydruk. Mimo to fakt, że w smartfonie średniej klasy znajduje się skaner linii papilarnych, jest już dobrą oznaką nadchodzących wydarzeń.

Vivo poprawiło także odblokowywanie twarzy na podczerwień, używając 1024 punktów funkcji twarzy, aby odblokować urządzenie, nawet w ciemności. Z mojego doświadczenia wynika, że ​​V11 odblokowuje się szybciej, używając twojej twarzy niż odcisku palca. Bardzo wątpię, że jest tak bezpieczny jak odcisk palca, ale za każdym razem odrzucał twarze wielu innych osób. Działa nawet pod dość ostrymi kątami, co z jednej strony zwiększa wygodę, az drugiej - moje podejrzenia bezpieczeństwa.

Sprzęt komputerowy

Specyfikacje Vivo V11 przełamują formę V9, dodając Snapdragon 660 AIE o większej mocy z ośmioma rdzeniami Kryo 260 i procesorem graficznym Adreno 512, a także 6 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci. Indyjska wersja „Pro” zmniejsza pamięć do 64 GB.

Vivo V11 dodaje mocniejszy Snapdragon 660 AIE wraz z 6 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci.

Jest tu gniazdo słuchawkowe 3,5 mm, ale w przypadku telefonu tak futurystycznego jak V11 uwzględniono micro-USB do ładowania ładunków dla żebraków. Można tylko założyć, że była to decyzja o obniżeniu kosztów, ale w przypadku telefonu prawie bez ramki ze skanerem linii papilarnych pod szkłem jest to wybór wsteczny. Kolejnym pominięciem w redukcji kosztów, o którym warto wspomnieć, jest brak oceny IP.

Nie ma tu również NFC, chociaż V11 obsługuje prędkości USB OTG i USB 2.0. Istnieją dwie tace kart nano-SIM i dedykowane gniazdo kart microSD do rozbudowy pamięci. Obsługiwany jest interfejs Bluetooth 5, a jeśli korzystasz ze słuchawek Bluetooth, możesz zmienić preferowany kodek audio na SBC, AAC, aptX, aptX HD lub LDAC.

Obok portu micro-USB znajduje się pojedynczy głośnik dolny, który jest jedynym głośnikiem używanym do odtwarzania muzyki lub multimediów. Jest głośny i właściwie brzmi całkiem nieźle, z wyraźnymi wysokimi tonami i przyzwoitymi średnimi, chociaż bas nie jest tak silny, jak bym tego chciał. Jak na razie dobrze.

Dziwnie się dzieje z szerokim kawałkiem głośnika w uchu nad wycięciem. Jest tak mały, że prawdopodobnie nawet go nie zauważysz, dopóki nie odbierzesz połączenia. Ale jest tak głośno, że wydaje się, że masz włączony zestaw głośnomówiący, który nadaje połączenie wszystkim osobom w pobliżu. Jedynym sposobem na rozwiązanie tego problemu jest obniżenie głośności do punktu, w którym naprawdę trzeba odpowiednio ustawić dźwięk, aby prawidłowo słyszeć.

Biorąc pod uwagę bardzo głośny głośnik słuchawki V11, wydaje się dziwne, że nie można go używać jako połowy pary stereo audio do muzyki.

Podejście tak blisko bezelektronowego, jak to możliwe, wymaga pewnego kompromisu, a ten głośnik jest nadal lepszy od dziwnych alternatyw, takich jak głośniki piezoelektryczne, które widzieliśmy gdzie indziej. Domyślam się, że Vivo nie używało technologii Screen SoundCasting od Nexa z powodów kosztowych, ale biorąc pod uwagę bardzo głośny głośnik słuchawki V11, wydaje się dziwne, że nie można go używać jako połowy pary stereo audio do muzyki.

Wydajność

Vivo V11 ogólnie radził sobie dobrze przez cały okres testowania. Dzięki Snapdragon 660 i 6 GB pamięci RAM, szybkość reakcji była zgodna z oczekiwaniami i na równi z innymi urządzeniami o podobnych specyfikacjach. Plastik nie jest tak dobrym przekaźnikiem ciepła jak szkło czy metal, ale nie zauważyłem, że V11 nagrzewa się, nawet podczas testów wydajności lub grania. Oto niektóre wyniki testów porównawczych, dzięki którym możesz porównać jabłka do jabłek.


Oprogramowanie

Ponieważ mam globalną wersję V11, nie miałem żadnych problemów ze zgodnością, jakie miałem z chińską wersją Nex. Google Play jest instalowany od razu wraz z szeregiem standardowych aplikacji Google, a powiadomienia Gmaila przeszły dobrze. Do pokonania jest kilkadziesiąt fabrycznie zainstalowanych aplikacji Vivo, ale niektóre z nich można odinstalować.

Vivo FunTouch OS 4.5 działa na systemie Android 8.1 Oreo (nie ma jeszcze dat aktualizacji Pie, przepraszam) i zapewnia wiele dodatkowych funkcji. To wciąż rażące zdzierstwo na iOS, ale jeśli nie przeszkadza ci, że można to zrobić. Niestety nadal nie ma opcji włączenia szuflady aplikacji.


V11 obsługuje nawigację gestami podobną do iOS, która nieco różni się od tego, co zostało wprowadzone w wersji beta Pie, ale dość łatwo ją dostosować. Na V11 przeciągnięcie w górę od lewego dolnego rogu cofnie cię o krok. Przesunięcie w górę od środka zabierze Cię do domu, a przeciągnięcie w górę i przytrzymanie spowoduje wyświetlenie ekranu przeglądu aplikacji. Przeciągnięcie w górę z prawej strony otwiera centrum sterowania, a przeciągnięcie w dół od góry ekranu przeciąga cień powiadomień. Ciekawie będzie zobaczyć, czy któraś z tych zmian zmieni się wraz z aktualizacją Androida 9.

Niestety, jeśli przejdziesz do nawigacji gestami, nie będziesz już mieć wygodnego sposobu przywoływania Asystenta Google, do którego dostęp uzyskasz po długim naciśnięciu przycisku ekranu głównego. Nie możesz także przełączać się między aplikacjami tak szybko, jak za pomocą wirtualnych przycisków, więc dodatkowy ekran nawigacji gestami nieruchomości jest kosztem utraconej funkcjonalności.


Wirtualny asystent Jovi powrócił, ale nie ma dedykowanego przycisku sprzętowego jak w Nexie. Jovi w dużej mierze wydaje się być zdegradowany do zarządzania przerwami w grze w trybie gry i obsługi niektórych sztuczek z kamerą AI. Mogę tylko założyć, że Jovi nadal nie obsługuje języka angielskiego i przede wszystkim współpracuje z chińskimi sprzedawcami detalicznymi w celu wyszukiwania produktów, dlatego też nie są oni włączeni do wersji globalnej. Na szczęście V11 ma na pokładzie g i Google Lens, więc większość ludzi z Zachodu prawdopodobnie nawet nie zauważy ograniczonego zastosowania Jovi.

Ponieważ V11 jest jednostką globalną, zmiana programów uruchamiających jest prosta i nie wymaga chińskiego numeru telefonu ani konta Vivo. Po prostu pobierz Nova Launcher (lub inny program uruchamiający), dotknij alertu u góry aplikacji i wybierz Nova jako preferowany program uruchamiający. Jeśli to zrobisz, możesz ponownie włączyć ekranowe przyciski nawigacyjne, ponieważ Nova koliduje z niektórymi gestami machnięcia V11.

Dostępna jest wygodna aplikacja do ochrony aplikacji i plików za pomocą odcisku palca lub identyfikatora twarzy, a także można powielać aplikacje społecznościowe i komunikatory dla wielu loginów. Jest tu także kilka elementów sterujących gestami, w tym wyciszanie telefonu i potrząsanie nim, aby włączyć latarkę i tak dalej. Możesz także ustawić własny skrót do długiego naciskania przycisku zmniejszania głośności, gdy ekran jest wyłączony. Zdecydowałem się na uruchomienie aparatu, ale możesz wybrać jedną z kilku opcji.

Bateria

System operacyjny FunTouch firmy Vivo nie podaje czasu wyświetlania na ekranie, więc nie mogę podać zwykłych statystyk zużycia baterii. Mogę powiedzieć, że bateria 3400 mAh w Vivo V11 wystarcza na co najmniej dzień, a więcej na półtora dnia. Nawet podczas IFA 2018, kiedy rozmawiałem przez telefon znacznie częściej niż zwykle, nigdy nie wydawało się, że kończy się sok. W pudełku znajduje się klocek do szybkiego ładowania 18 W 5 V / 2 A – 9 V / 2 A, a technologia podwójnego szybkiego ładowania Vivo wypełnia V11 w niespełna półtorej godziny.

Bateria 3400 mAh w Vivo V11 wystarcza na co najmniej jeden dzień, a więcej na półtora dnia.

Aparat fotograficzny

Mam dwa zdania na temat aparatu Vivo V11. Działa wystarczająco dobrze z podstawami, takimi jak zdjęcia w dzień, przy słabym świetle i o wysokim kontraście, ale tylko w bardzo specyficznych warunkach. Wiele dodatków AI jest tutaj dość niepotrzebnych, często służąc jedynie do wykrawania całkiem przyzwoitego obrazu. Jeśli potrzebujesz podstawowego aparatu do smartfona, aby uzyskać całkiem niezłe zdjęcia w większości warunków, Vivo V11 jest w porządku. Jeśli potrzebujesz wszystkich dodatkowych dzwonków i gwizdków lub potrzebujesz wszechstronnego aparatu do wykonywania różnych trudnych ujęć, nie jest to telefon dla Ciebie.

Aparat V11 działa wystarczająco dobrze z podstawami, takimi jak zdjęcia w dzień, przy słabym świetle i o wysokim kontraście, ale tylko w bardzo specyficznych warunkach.

Głównym aparatem jest 12MP f / 1.8 z pikselami 1,28 mikrona wspieranymi przez aparat 5MP f / 2.4 do robienia zdjęć w trybie portretowym. W głównych ustawieniach aparatu możesz przełączyć się na 24MP, co sprawia, że ​​myślę, że Vivo używa interpolacji do zwiększania rozdzielczości bez dodawania żadnych dodatkowych szczegółów. Jednak aplikacja taka jak AIDA64 wyświetla główną kamerę jako 24MP, więc Vivo może próbkować w dół obraz 24MP do 12MP. Zaktualizuję tę recenzję, jeśli otrzymam potwierdzenie w obu przypadkach. Z przodu znajduje się aparat 25 MP f / 2.0.

Byłem pod wielkim wrażeniem trybu HDR na Vivo V11. Nie przesadził z wynikami, ładnie równoważył obszary głębokiego cienia i jasności bez nadawania mu charakterystycznego wyglądu HDR. W rzeczywistości HDR kamery było dla mnie największą wyróżniającą się cechą.

Zdjęcia w ciągu dnia są na ogół dobre, ale musisz trzymać się głównego aparatu. Przedni aparat 25 MP po prostu dodaje zbyt dużo szumów, aby wartościowe zdjęcia były opłacalne. Bardzo szybko zrezygnowałem z autoportretów, ponieważ zdjęcia były ziarniste i brakowało im ostrości. Aparat 12 MP rejestruje przyzwoitą ilość szczegółów, dzięki czemu możesz nadal robić dobre zdjęcia, ale nie można go ustawić na droższe czujniki.

Fotografia przy słabym świetle i nocą była mieszaną torbą. Biorąc pod uwagę nieruchomy obiekt i wystarczająco stabilne ręce, V11 może uchwycić kilka ładnych zdjęć. Dodaj osobę lub ruchomy obiekt do sceny, a obraz będzie zauważalnie gorszy. Wystarczy spojrzeć na buty dziewczynki na pierwszym planie obrazka poniżej, aby zobaczyć, co mam na myśli. V11 nie kruszy czerni tak bardzo, jak telefony takie jak Huawei P20, więc spodziewaj się dużo hałasu w ciemności. Wyrzucone z góry światła w takich obiektach jak latarnie uliczne również stanowiły problem w nocy, co jest wstydem, biorąc pod uwagę, jak dobrze V11 radzi sobie z zakresem dynamiki w ciągu dnia.


Zszywanie panoramiczne jest bardzo nierówne, z rozmytymi punktami zszywania i ogólnym rozmyciem na obrazie. Szczerze mówiąc, nie zalecałbym korzystania z niego. To samo dotyczy w zasadzie wszystkich funkcji aparatu „AI”. Efekty świetlne są dość tandetne i niezbyt dobrze zrobione. Monochromatyczny efekt tła działał dobrze, ale kolor dodany do twarzy na pierwszym planie odrzuca wszystko.

Rozmycie tła w ujęciach portretowych nadal wydaje mi się zbyt fałszywe, a wykrywanie krawędzi jest tutaj tak samo złe, jak w przypadku większości telefonów, szczególnie wokół włosów. Jeśli naprawdę lubisz zdjęcia w trybie portretowym, prawdopodobnie będziesz w stanie z tym żyć, ale nie jest to przekonujące.

Tryby upiększania AI nigdy nie były moją filiżanką herbaty i nie zmieniło się to w przypadku V11. Oferują one jednak szeroki zakres poprawiających rzeczywistość zmian, od położenia i wielkości nosa i oczu, do długości podbródka, szerokości twarzy i odcienia skóry. To oprogramowanie zostało opracowane z myślą o rynku azjatyckim, gdzie popularne jest oferowanie funkcji przypominających kreskówki. Jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się, jak wyglądasz jako kosmita z różowego wosku, V11 Cię tam zaprowadzi. Używana do powściągliwości możesz uzyskać przyzwoite efekty, ale podobnie jak w przypadku większości trybów urody wygładzanie skóry jest dla mnie zdecydowanie zbyt ciężkie.

V11 jest zdolnym strzelcem, jeśli twoje potrzeby fotograficzne są dość proste, ale większość chwytliwych dodatków nie jest dobrze zrobiona.


Rozpoznawanie sceny AI nie było tak pełne, jak w przypadku innych telefonów, zwykle wykonując dobrą robotę subtelnie dostosowując ustawienia, aby poprawić obraz. W niektórych przypadkach V11 przesadziło, na przykład żółty liść w galerii, który wyskakuje tak bardzo, że bolą mnie oczy. Możesz wyłączyć rozpoznawanie sceny AI w ustawieniach. Ponieważ zwykle zajmuje to trochę czasu, możesz dla porównania wykonać jeszcze jeden strzał przed, a drugi po ulepszeniach AI.

Film nie był świetny na V11. Brak stabilizacji obrazu był bardzo zauważalny, chyba że spoczywałeś na czymś na telefonie. Obsługuje filmy w zwolnionym tempie i poklatkowe, ale nie ma 4K.

Kiedy wszystko jest już powiedziane i zrobione, kamera Vivo V11 jest daleka od świetności. Jest to zdolna strzelanka, jeśli twoje potrzeby fotograficzne są dość proste. Ogromna większość wymyślnych statystów nie jest wystarczająco dobra, aby robić wrażenie, a jedynie blokować wrażenia z kamery. Wolałbym, żeby Vivo skupił się na poprawie zgodności z podstawowymi wymaganiami dotyczącymi aparatów smartfonowych, a resztę pominął.

W tym segmencie jest o wiele więcej sprawnych aparatów do smartfonów, więc jeśli głównym przedmiotem zainteresowania telefonu jest jego aparat, możesz rozejrzeć się. Jednak dostałem kilka aktualizacji w okresie przeglądu Vivo V11, więc wydajność aparatu może z czasem ulec poprawie.

Okular

Galeria

Ceny i końcowe myśli

Podczas gdy Vivo V11 ma wiele do zrobienia, wiele z nich wydaje się powierzchownych. Nie chodzi o to, że nie ma substancji. Telefon bardzo dobrze radzi sobie z podstawami. Wygląda świetnie, z doskonałym ekranem, dobrą wydajnością i wyjątkową żywotnością baterii. Ale jego aparat jest mniejszy i na równowartości 365 USD - 440 USD w zależności od rynku, konkuruje z alternatywami oferującymi jeszcze lepsze specyfikacje i aparaty. Dokładne ceny dla rynków V11 zostaną ujawnione podczas oficjalnej premiery w Indiach 6 września.

Oprogramowanie Vivo nie będzie dostępne dla wszystkich, a korzystanie z micro-USB jest na pewno porywaczem głowy. Brak oceny IP, NFC i ładowania bezprzewodowego również rozczaruje wielu, choć częściowo to wrabia gniazdo słuchawkowe 3,5 mm.

Na rynku średniej klasy pojawiło się ostatnio wiele wysokowydajnych telefonów przynoszących ostatnio flagowe specyfikacje po niższych cenach. Problem Vivo V11 polega na tym, że stara się wprowadzić tak wiele zaawansowanych funkcji, że jego cena nie jest w stanie zapewnić jakości wymaganej przez te funkcje.

Nie twierdzę, że telefony klasy średniej nie zasługują na sztandarowe funkcje, ale jeśli próba się nie powiedzie, wolałbym podstawy dobrze wykonane bez żadnych dodatkowych sztuczek. Vivo V11 gryzie więcej, niż jest w stanie przeżuć, ale gdyby wziął nieco mniejszy kęs, skończyłby o wiele bardziej satysfakcjonująco.

Jak usunąć konto na Twitterze

Laura McKinney

Lipiec 2024

kończyłeś z Twitterem? Jet to świetne narzędzie, które może Cię informować i zapewniać rozrywkę, ale nie jet przeznaczone dla wzytkich. A może chcez po protu odpocząć od ieci połecznościowych i p...

W pogoni za monitorem LED bez wydawania fortuny? Możemy mieć dokładnie to, czego zukaz w 27-calowym monitorze LED firmy Dell. Jet już w przedaży za 109,99 UD.Ten monitor Dell ma wyświetlacz IP LED o ...

Fascynujące Posty