![Bój o Kołobrzeg 1945](https://i.ytimg.com/vi/FRcRu3hCS4c/hqdefault.jpg)
Jednym z największych problemów YouTube jest rozpowszechnianie dezinformacji - tzw. „Fałszywych wiadomości” na platformie. Oprócz Facebooka, Twittera i innych głównych sieci społecznościowych, YouTube ma obowiązek pomagać użytkownikom w rozróżnianiu rzeczy, które są prawdziwe, rzeczy, które można interpretować, i rzeczy, które są ewidentnie fałszywe.
Aby to zrobić, YouTube uruchomił nowy system powiadomień, który wyświetla wyskakujące informacje o faktach, gdy ludzie przeprowadzają wyszukiwanie przy użyciu oznaczonych terminów ( Wiadomości Buzzfeed). Na przykład ktoś może sprawdzić, czy dany lek jest bezpieczny, nieświadomy faktu, że ma miejsce oszustwo internetowe związane z tym lekiem. W wynikach wyszukiwania tej osoby pojawi się „panel informacyjny”, który zapewni użytkownikowi przydatne informacje.
Sprawdź poniższy przykład, w którym użytkownik wpisał wyszukiwane hasło „wirus w paracetamolu”, a YouTube informuje go o zweryfikowanym oszustwie:
YouTube będzie pozyskiwać informacje na temat powiadomień o sprawdzaniu faktów z różnych „zaufanych źródeł”, a także link do stron Wikipedii znanych teorii spiskowych (takich jak teoria Płaskiej Ziemi i mistyfikacja lądowania na Księżycu).
Wiele z tych usług współpracuje również z Facebookiem, który ma bardzo podobne powiadomienie o sprawdzeniu faktów.
Ta funkcja jest obecnie dostępna dla ograniczonej liczby użytkowników w Indiach, którzy przeszukują YouTube w języku angielskim lub hindi. Ostatecznie zostanie ono wdrożone w innych częściach świata, chociaż Google nie ogłosiło, kiedy to się stanie.
Biorąc pod uwagę bogactwo dezinformacji, im szybciej, tym lepiej.