Oto, ile Uber płaci za korzystanie z Google Maps

Autor: Randy Alexander
Data Utworzenia: 25 Kwiecień 2021
Data Aktualizacji: 16 Móc 2024
Anonim
Черниговская Татьяна.. Лидер должен всех послать.... Гайдаровский форум
Wideo: Черниговская Татьяна.. Лидер должен всех послать.... Гайдаровский форум

Zawartość


Uber, spółka udostępniająca przejazdy, opublikowała formularz papierów wartościowych S-1 przed zbliżającą się publiczną ofertą publiczną. S-1, złożony w amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, daje interesujące informacje na temat umów licencyjnych firmy - w szczególności jej umów z Google.

S-1 ujawnia, że ​​Uber zapłacił Google około 58 mln USD za korzystanie z Map Google od 1 stycznia 2016 r. Do grudnia 2018 r. Uber polega na Mapach jako części swojej aplikacji, aby pomóc kierowcom w nawigacji i dać klientom wizualizację ich podróży.

W zgłoszeniu Uber powiedział, że funkcjonalność Google Maps ma kluczowe znaczenie dla jej platformy, dodając: „Nie wierzymy, że istnieje alternatywne rozwiązanie do mapowania, które może zapewnić globalną funkcjonalność wymaganą do zaoferowania naszej platformy na wszystkich rynkach, na których działamy. . ”

58 milionów dolarów wydaje się niewielką opłatą za funkcjonalność, bez której Uber nie może istnieć - zwłaszcza, że ​​58 milionów dolarów to niewiele więcej niż błąd zaokrąglenia dla Google'a, który przyniósł w ubiegłym roku 39,2 miliarda dolarów przychodów tylko w czwartym kwartale.


Przychody Ubera w wysokości 7,93 mld USD w 2017 r. I 11,27 mld USD w 2018 r. Są duże, choć nadal tracą pieniądze i same w sobie twierdzą, że nigdy nie mogą przynieść zysku. Ogólnie rzecz biorąc, umowa Google Maps jest podstawową koniecznością dla jej kierowców i 3,2 miliona kierowców.

Jak Uber otrzymał tak dobrą ofertę?

Istnieją dwa dobre powody, dla których Uber stosunkowo mało płaci za mapy. Po pierwsze, Google nie korzysta tylko z bezpośredniej opłaty za Mapy - Uber to kolejna ogromna promocja. Uber powiedział, że miał „1,5 miliarda podróży” tylko w ostatnim kwartale 2018 roku; to miliardy użytkowników uzyskujących dostęp do Map Google i przyzwyczajających się do nich, nawet z ponadczasową stylistyką Uber.

Drugi powód dotyczy spółki macierzystej Google, Alphabet Inc. Alphabet ma 5,2 procent udziałów w Uber, co zaowocowało „różnymi umowami o marketing, reklamę i usługi technologiczne z podmiotami powiązanymi z Alphabet Inc.”. Może to oznaczać, że Google oferuje rabat na swoje Usługi map.


Niezależnie od tego dobra gra firmy leży w najlepszym interesie Alphabet i nie jest to ruch w jedną stronę: Google płaci również Uberowi około 3,1 miliona dolarów za przywilej promowania Google Pay.

Czy Mapy Google to jedyna opcja dla Ubera, czy przynależność do alfabetu sprawia, że ​​jest to logiczna opcja, nie jestem do końca przekonany. Jestem jednak przekonany, że ci ludzie, którzy próbują odciąć Google od swojego życia, są przygotowani na coraz trudniejszy czas.

Co dalej z uczeniem maszynowym?

Randy Alexander

Móc 2024

Jaka jet najwiękza adaptacja gatunku ludzkiego?Zdecydowanie nie naza imponująca ylwetka, wełniane płazcze ani olbrzymie zdolności węchowe. W pewnym enie jeteśmy do kitu. Nazą najwiękzą cechą jet rozpo...

Autor: Ian Pilkington, tarzy kierownik d. Marketingu technicznego, ArmRzeczywitość rozzerzona (AR) i rzeczywitość wirtualna (VR) to dwa najgorętze trendy technologiczne w grach, które oferują gra...

Przeczytaj Dziś