Trwająca recenzja Samsung Galaxy Fold: Dzień 1 - Pierwsze wrażenia

Autor: Monica Porter
Data Utworzenia: 15 Marsz 2021
Data Aktualizacji: 27 Czerwiec 2024
Anonim
Samsung Galaxy Fold - recenzja, Mobzilla odc. 500 [+KONKURS - zakończony]
Wideo: Samsung Galaxy Fold - recenzja, Mobzilla odc. 500 [+KONKURS - zakończony]

Zawartość

24 września 2019 r


24 września 2019 r

Bieżąca recenzja Samsung Galaxy Fold: Dzień 1 - Pierwsze wrażenia

Potrzeba silnej wizji, dużo ciężkiej pracy i mnóstwo zasobów, aby uruchomić nową formę. Już od ponad 10 lat smartfony są czymś powszechnym, a tablety prawie osiągnęły swoją pierwszą dekadę. Każdy ma swoje zalety. Telefony są mniejsze i bardziej przenośne, a dodatkowa nieruchomość tabletu zapewnia bogatsze wrażenia wizualne.

Składane mają nadzieję na pokonanie tego podziału i zaoferowanie tego, co najlepsze z obu światów.

Samsung i Huawei ścigają się od zeszłego roku, aby wprowadzić na rynek prawdziwe urządzenie do składania. Kiedy mówię „prawdziwe urządzenie składane”, mam na myśli telefon z wygiętym ekranem, składany na sobie w taki czy inny sposób w sposób, który jest wystarczająco znaczący, aby zmienić ogólny kształt.

Tam, gdzie ekran Mate X Huawei jest całkowicie na zewnątrz, główny wyświetlacz Samsung Galaxy Fold jest ukryty. Otwierasz go jak książkę, aby korzystać z większego ekranu.


Każda z nich ma swoje wady i zalety. Z niecierpliwością czekamy na oba, aby zobaczyć, jak wpływają one na codzienne wrażenia.

Co jest w pudełku

Otwarcie opakowania detalicznego Galaxy Fold przypomina układanie puzzli. Czarna osłona zewnętrzna przesuwa się w górę, odsłaniając białe pudełko, które jest schowane w drugiej osłonie, która zsuwa się. Po usunięciu pochwy masz główny pojemnik, który sam jest podzielony na dwie połowy.

Podnieś pokrywę, a zobaczysz Galaxy Fold schowany w kartonie. Samsung zainstalował na ekranie naklejkę ostrzegającą przed stresowaniem wyświetlacza i popełnianiem innych nadużyć.

Pod telefonem znajdują się jeszcze dwa arkusze informacyjne. Pierwsza z nich wyjaśnia podstawy usługi Galaxy Fold Premium, a druga przypomina o trosce o bezpieczeństwo telefonu. W zestawie znajdują się słuchawki Bluetooth Galaxy Buds, ładowarka o dużej pojemności oraz kabel USB-A do USB-C, podobnie jak podstawowa obudowa chroniąca telefon przed zarysowaniami i drobnymi upadkami.




Pojawi się także narzędzie SIM i mnóstwo formalności.

Pierwsze wrażenia

Galaxy Fold to znaczący element sprzętu, który przyciąga uwagę prawie każdego, kto go widzi. Korzystałem z niego przez cały dzień na Manhattanie, Newark, a nawet w San Diego. Zauważyłem wiele oczu wpatrzonych w zakładkę.

Jest powód, dla którego Samsung wysyła rozłożony telefon. Zachęcamy do włączenia go i zobaczenia ekranu przed czymkolwiek innym - doświadczenie, które z pewnością przyspieszy tętno. Kwadratowy wyświetlacz (ish) rozpala się wspaniale i trzyma twój wzrok. Dopiero po tym, jak twoje oczy napawają się zgiętym AMOLEDEM, zaczynasz zauważać inne aspekty sprzętu.

Szklany tył srebrnego wariantu, który mamy, jest podobny do Aura Galaxy Note 10 pod względem gradientu i odbicia. To całkiem coś. Częściowo dzięki zewnętrznemu wyświetlaczowi przód jest w zasadzie czarny. Metalowy kręgosłup przypominający książkę chroni zawias po jednej stronie po złożeniu zagięcia.

Każdy, kto kiedykolwiek używał najnowszego telefonu Galaxy S lub Galaxy Note, poczuje się jak w domu dzięki stylistyce krawędzi. Srebrny metal jest zakrzywiony i wygodny. Przycisk zasilania / Bixby, przełącznik głośności i czytnik odcisków palców są umieszczone na prawej krawędzi - zarówno gdy telefon jest otwarty, jak i zamknięty. Tacę karty SIM znajdziesz na lewej krawędzi, a port USB-C schowany w dolnej krawędzi, ale nie ma gniazda słuchawkowego, mimo że jest to ogromny element sprzętowy. (Odwaga.)

Zawias jest wyraźnie przeprojektowany, aby wytrzymać tysiące akcji otwierania i zamykania.

Nazwałbym telefon ciężkim. Jak może nie być? Mierzy 160,9 x 62,8 x 15,7 mm przy zamknięciu lub 160,9 x 117,9 x 6,9 mm przy otwarciu i waży 276 g. To o 100 g więcej niż większość innych telefonów. Wykonany jest z kombinacji materiałów, w tym metalu, szkła i plastiku. Samsung dużo tam zapakował, a telefon nie wydaje się tak tani.


Mówiąc o tym, Samsung przeszedł szereg kroków, aby wzmocnić urządzenie po tym, jak pierwsze jednostki zawiodły w spektakularny sposób. W porównaniu do tego, co pamiętam z pierwszej generacji Fold, ta wersja wydaje się bardziej znacząca, silniejsza, uzasadniona. Nie zastanowiłbym się nad siłą zawiasu. Jest wyraźnie przeprojektowany, aby wytrzymać tysiące działań typu „otwórz i zamknij”.

Nic z tego nie oznacza, że ​​Fold jest wytrzymały, wcale. Nie ma oceny IP, a Samsung zasadniczo ostrzega przed upuszczeniem. Wierzcie lub nie, Samsung oferuje jednorazowy zamiennik ekranu za 149 USD w pierwszym roku użytkowania, aby uspokoić właścicieli. Potem będzie to kosztować znacznie więcej.

Ten ekran. TEN EKRAN

Lubię. Duży. Ekrany i nie będę kłamać. Ci inni faceci nie mogą zaprzeczyć. Ogromne szkło przyciągnęło twoją uwagę. I sprawili, że właściciele iPhone'ów chcą płakać.

Tak, robi wrażenie. Rozciąga się na przekątnej 7,3 cala, z 2153 pikselami pionowymi i 1536 pikselami poziomymi. Gęstość pikseli wynosi 362 ppi, co nie jest nigdzie blisko najwyższej na rynku, ale nadal jest dobre. Wyświetlacz ma unikalny współczynnik kształtu 4,2: 3. Dynamic AMOLED jest niesamowicie jasny, wyraźny i mocny. Jak zawsze, Samsung nieco przesuwa kolory. Mimo to zakres dynamiczny jest doskonały, czerń jest mroczna jak żniwiarz, a zdjęcia, filmy i wiele innych wyglądają fantastycznie.

Szew jest widoczny na środku ekranu, gdy sam wyświetlacz jest wyłączony. Twój kciuk poczuje go, gdy przesunie się po powierzchni. Jednak szew całkowicie znika wizualnie przez większość czasu. Ujawniło to tylko kilka ekranów - które miały jednolity jednolity kolor. W ciągu pierwszego dnia nie zauważyłem, że szew staje się większy, bardziej szorstki lub bardziej oczywisty, gdy otwieram i zamykam zakładkę.


Następnie jest wycięcie w prawym górnym rogu. Nie przeszkadza mi to. Zawiera kamery i czujniki skierowane do użytkownika. Samsung wykorzystał miejsce na ekranie po lewej stronie wycięcia, aby umieścić pasek stanu dla powiadomień, sygnału, baterii itp. Przestałem zauważać wycięcie dość szybko.

Lubię. Duży. Ekrany i nie będę kłamać. Ci inni faceci nie mogą zaprzeczyć. Ogromne szkło przyciągnęło twoją uwagę. I sprawili, że właściciele iPhone'ów chcą płakać.

Podniesiony grzbiet okrąża cały wyświetlacz. Samsung twierdzi, że jest to jedna ze zmian, które wprowadziła, ponieważ grzbiet jest nieco grubszy niż na oryginale. Jest mała nasadka (górna i dolna), która chroni odsłoniętą część ekranu na szwie, w którym zgina się. To właśnie tam górna warstwa wyświetlacza wydawała się ochroną ekranu dla niektórych początkowych użytkowników. Wygląda na bardziej schowany i zabezpieczony. Nie widziałem niczego, co wyglądałoby na to, że można je rozdzielić. To jest dobra wiadomość.

Sama wielkość i blask ekranu po prostu przyciąga wzrok. To ekran sprawił, że tylu przechodniów spojrzało po raz drugi. Większość ludzi nie widziała tej formy i zajmie trochę czasu, aby stała się czymś, czego ludzie doświadczają na co dzień.

Nie jestem największym fanem zewnętrznego wyświetlacza. Ma 4,6 cala i proporcje 21: 9, jest wysoki, chudy i wygląda niezręcznie. Rozdzielczość jest godna szacunku przy 1680 na 720 dla gęstości 399ppi. Jest użyteczny, choć jestem pewien, że Samsung zaprojektował go w taki sposób, aby zachęcić ludzi, aby po prostu otworzyli cholerną rzecz i korzystali z głównego ekranu.

Wyświetlacz na obudowie oferuje pełną obsługę smartfona wraz z zawsze aktywnym wyświetlaczem, stacją dokującą do aplikacji, paskiem wyszukiwania i tak dalej. Możesz łatwo odpowiadać na przychodzące wiadomości e-mail, korzystać z aparatu, wykonywać połączenia, kontrolować muzykę, otwierać aplikacje i wykonywać wszystkie normalne czynności za pomocą nowoczesnego urządzenia.

Efektem końcowym ciągłości aplikacji jest niemal magia.

Wszystko, co możesz zrobić na ekranie zewnętrznym, możesz zrobić na ekranie wewnętrznym dzięki ciągłości aplikacji. Samsung i Google pracowali razem, aby stworzyć interfejsy API, których potrzebują programiści, dzięki czemu ich aplikacje płynnie przechodzą nie tylko z jednego ekranu na drugi, ale z jednego kształtu lub okna do drugiego, gdy ludzie wykonują wiele zadań za pomocą Galaxy Fold. Google umieścił te interfejsy API w rdzeniu systemu Android 10, co oznacza, że ​​programiści mają teraz łatwy dostęp do tych narzędzi w celu dostosowania swoich aplikacji. Efektem końcowym jest prawie magia.


W ciągu dnia zacząłem zadania na zewnętrznym ekranie, otworzyłem Fold i otworzyłem je z radością na większym ekranie. Płynie dobrze i nigdy nie wydawał się tak powolny lub wymuszony.

Krzywa uczenia się

Samsung Galaxy Fold wymaga trochę czasu, aby się przyzwyczaić. Jest to niezręczny dotyk po zamknięciu z powodu grubej grubości. Na pewno możesz poczuć to w kieszeni podczas spaceru. Przyczyniają się tutaj zarówno waga, jak i blokowanie. Po zamknięciu wygląda na trochę zwiniętą, ponieważ jest tak wąska i długa.

Nie byłem w stanie wypracować z nim prawdziwego rytmu w pierwszym dniu. Kiedy powinienem używać go otworzyć? Kiedy powinienem używać go zamkniętego? Które aplikacje działają najlepiej na ekranach zewnętrznych lub wewnętrznych? Czy powinienem wykonywać wiele zadań jednocześnie w kilku oknach, czy przeskakiwać między aplikacjami pełnoekranowymi?

Jeśli jest jedna aplikacja trudniejsza do zrozumienia niż inne, to była to kamera. Wyniki pierwszej fali zdjęć, które zrobiłem, nie okazały się dokładnie takie, jak się spodziewałem.

Ten rodzaj wiedzy przyjdzie z czasem, gdy ludzie złożą Fold na codzienne czynności.

Recenzja Samsung Galaxy Fold: już w 2 dniu

Drugi dzień spędzę na analizie podstawowych informacji, takich jak wydajność aparatu, wydajność i inne. Pamiętaj, aby wrócić jutro, aby uzyskać więcej wrażeń z telefonu w naszej bieżącej recenzji Samsung Galaxy Fold.

JBL Link Drive wprowadza do Twojego amochodu funkcje Google Home i Android Auto, działając jako pomot między telefonem a amochodowym zetawem tereo. Wytarczy podłączyć kompaktowy napęd dyków do po...

Żyjemy w erze cyfrowej wzytkiego. To, co kiedyś trzymaliśmy w ręce, jet teraz przechowywane w nazym telefonie i chociaż jet to o wiele wygodniejze niż oldkulowa metoda zbierania i udotępniania zdjęć, ...

Nasza Rada